Triaż medyczny i czatboty oparte na LLM-ach: czy da się to połączyć

Spis treści
  • LLM-y w medycynie — modele takie jak GPT-4 czy Med-PaLM 2 potrafią analizować wiedzę kliniczną, ale wymagają nadzoru i odpowiedzialnego użycia.
  • Wyzwanie placówek — pacjenci często wybierają niewłaściwych specjalistów, co powoduje zatory i straty organizacyjne.
  • Rozwiązanie — wirtualny asystent AI analizuje objawy pacjenta i wskazuje właściwego lekarza.
  • Działanie systemu — chatbot prowadzi rozmowę, ocenia pilność, korzysta z wytycznych medycznych i integruje się z systemem rezerwacji.
  • Wdrożenie — wymaga analizy potrzeb, integracji technologii, testów klinicznych i szkoleń personelu.
  • Korzyści — mniej błędnych wizyt, krótszy czas obsługi, niższe koszty i większa dostępność — AI wspiera lekarzy, nie zastępuje ich.

LLM-y mają dziś ogromną wiedzę właściwie we wszystkich obszarach, a medycyna nie jest tu wyjątkiem. Model Med-PaLM 2 osiągnęły 86,5 proc. poprawnych odpowiedzi w teście MedQA, który bazuje na pytaniach z amerykańskich egzaminów lekarskich USMLE. Z kolei uniwersalny model GPT-4, bez dodatkowego tuningu, przekroczył próg zaliczenia tych samych testów, pokazując, że potrafi syntetyzować wiedzę z podręczników i wytycznych klinicznych.

W medycynie jednak nie chodzi o wiedzę, tylko o odpowiedzialność. Modele językowe potrafią nie tylko „zmyślać”, lecz także schlebiać użytkownikowi — potwierdzać jego lęki, błędne przekonania czy emocjonalne narracje. To zjawisko znane jako sykofancja może prowadzić do eskalacji stanów lękowych, a w skrajnych przypadkach nawet do psychozy. Pisaliśmy na ten temat w naszym tekście o mrocznej stronie AI, gdzie chatboty stały się katalizatorami kryzysu psychicznego.

Światowa Organizacja Zdrowia przypomina, że wdrażając AI w ochronie zdrowia, kluczowe są nadzór człowieka, zarządzanie ryzykiem, przejrzystość decyzji i możliwość ich weryfikacji. Te wytyczne powinny stanowić ramy, w ramach których będziemy wdrażać w tej dziedzinie wszystkie systemy wykorzystujące LLM-y. W tym artykule pokażemy, jak takie przykładowe rozwiązanie — wirtualnego asystenta pacjenta opartego na AI, który na podstawie opisanych przez nich objawów rekomenduje odpowiedniego lekarza-specjalistę.

 

Przypadek biznesowy: wybór lekarza-specjalisty przez pacjenta

W prywatnej opiece medycznej coraz częściej problemem nie jest brak lekarzy, lecz ich niewłaściwe wykorzystanie. Pacjenci, niepewni, do kogo się zwrócić, rezerwują wizyty u specjalistów, którzy nie zajmują się ich przypadkiem — dermatolog zamiast alergologa, ortopeda zamiast reumatologa. Efekt? Zablokowane terminy, wydłużone kolejki i spadek dostępności dla osób naprawdę potrzebujących pomocy.

Sytuacja taka jest problematyczna zarówno dla dostawcy opieki medycznej, jak i pacjentów. Z punktu widzenia dostawcy wyzwaniem jest sytuacja, gdy pacjenci trafiają do niewłaściwych specjalistów, blokując w ten sposób terminy i wydłużając ścieżkę leczenia. Chodzi więc o usprawnienie całego procesu kontaktu z placówką: od zgłoszenia objawów po rezerwację wizyty u odpowiedniego lekarza. W perspektywie biznesowej chodziłoby więc o poprawę dostępności specjalistów, lepsze zarządzanie grafikiem i redukcję kosztów operacyjnych wynikających z błędnych rezerwacji. Natomiast z punktu widzenia pacjenta ważne jest szybsze uzyskanie odpowiedniej pomocy i uproszczenie interakcji z systemem opieki zdrowotnej. Czyli chodzi zarówno o wyższą satysfakcję pacjentów-użytkowników, jak i o konkretne korzyści organizacyjne i oszczędności dla dostawcy opieki zdrowotnej,

 

Rozwiązanie: wirtualny asystent wykorzystujący LLM-y do wstępnej kwalifikacji pacjentów

Rozwiązaniem może być wirtualny asystent (chatbot) oparty na dużym modelu językowym, który na podstawie objawów opisywanych przez pacjentów będzie sugerował im, do jakiego specjalisty powinni się umówić. Jego działanie mogło by być podzielone na kilka logicznych etapów i łączyć w sobie konwersacyjną swobodę AI z medycznymi regułami i systemami rezerwacji. Taka interakcja z pacjentem mogła być wyglądać następująco.

Chatbot najpierw prowadzi rozmowę z pacjentem w prosty, naturalny sposób, zadając pytania o objawy, czas ich trwania, intensywność czy ewentualne czynniki ryzyka. Dzięki temu zyskuje kontekst pozwalający zrozumieć, z jakim problemem pacjent się zmaga i jak pilna może być jego sytuacja.

Następnie analizuje zebrane informacje, korzystając z wbudowanej wiedzy medycznej oraz reguł opartych na wytycznych i standardach (np. WHO czy polskich towarzystw lekarskich). Na tej podstawie dopasowuje pacjenta do właściwej specjalizacji i wskazuje, czy przypadek wymaga szybkiej interwencji, czy może poczekać na standardową konsultację. Dla większej transparentności chatbot może też uzasadnić swoją rekomendację i w prosty, zrozumiały sposób wyjaśnić, dlaczego sugeruje konkretny kierunek.

Jeśli system wykryje objawy wymagające natychmiastowej pomocy, automatycznie przerywa rozmowę i przekierowuje pacjenta do kontaktu z lekarzem pierwszego kontaktu lub na izbę przyjęć. To tzw. warstwa bezpieczeństwa, która minimalizuje ryzyko błędnej oceny sytuacji.

Na końcu chatbot integruje się z systemem rezerwacji placówki, proponując dostępne terminy wizyt u wskazanego specjalisty, a nawet rezerwując wizytę w imieniu pacjenta. Dzięki temu proces od rozmowy po zapisanie do rekomendowanego lekarza-specjalisty przebiega płynnie bez konieczności dzwonienia czy ręcznego wyszukiwania.

W rezultacie pacjent trafia szybciej do odpowiedniego lekarza, a placówka zyskuje lepszą kontrolę nad obłożeniem specjalistów i może znacząco ograniczyć liczbę błędnych rezerwacji. To przykład, jak sztuczna inteligencja może wspierać medycynę nie przez zastępowanie ludzi, lecz przez usprawnienie procesów, które do tej pory były trudne do optymalizacji oraz zużywały wiele czasu i zasobów.

Rys. 1 Architektura rozwiązania wspomagającego triaż pacjentów

 

Jak wdrożyć takiego wirtualnego asystenta do triażu

Wdrożenie takiego rozwiązania w praktyce wymaga połączenia kompetencji technologicznych, medycznych i organizacyjnych.

Pierwszym krokiem jest dokładna analiza potrzeb i projekt koncepcyjny. Placówka medyczna musi określić, jaki problem chce rozwiązać: czy chodzi o skrócenie ścieżki pacjenta, poprawę dostępności lekarzy, czy ograniczenie liczby błędnych rezerwacji. Równie istotne jest zdefiniowanie roli czatbota: czy ma jedynie sugerować właściwego specjalistę, czy także dokonywać rezerwacji. Na tym etapie warto też zaplanować styl rozmowy i ton komunikacji, tak by interakcja była naturalna i budowała zaufanie pacjenta.

Kolejny etap to dobór technologii. Podstawą rozwiązania jest model językowy, taki jak GPT-5, Claude, Gemini, Med-PaLM lub inny. Aby chatbot opierał się na wiarygodnych źródłach, warto zastosować podejście RAG (Retrieval-Augmented Generation), czyli połączenie modelu z zewnętrzną bazą wiedzy zawierającą aktualne wytyczne kliniczne, np. WHO czy polskie standardy. Dzięki temu system nie improwizuje, lecz bazuje na zweryfikowanej wiedzy medycznej.

Następnie konieczna jest integracja z systemami placówki. Chatbot powinien komunikować się z rejestracją, systemem CRM i elektroniczną dokumentacją medyczną (EHR). Dzięki temu może sprawdzać dostępne terminy wizyt, przekazywać lekarzom wstępny opis objawów i zapisywać historię rozmowy pacjenta. Wymaga to odpowiednich interfejsów API i przestrzegania zasad bezpieczeństwa danych, w tym szyfrowania i anonimizacji.

Bezpieczeństwo i nadzór to kluczowe elementy wdrożenia. Każdy taki system powinien zostać przetestowany klinicznie na danych historycznych i pod kontrolą lekarzy. Musi także zawierać warstwę bezpieczeństwa, czyli zestaw reguł automatycznie kierujących pacjenta do pogotowia lub lekarza pierwszego kontaktu w razie wykrycia niepokojących objawów. W sytuacjach wątpliwych zawsze powinna istnieć możliwość przejęcia rozmowy przez człowieka.

Po uruchomieniu systemu niezbędne są testy i optymalizacja. Trzeba stale monitorować skuteczność chatbota: liczbę poprawnych kwalifikacji, czas dotarcia pacjenta do specjalisty czy poziom satysfakcji użytkowników. Dobrą praktyką jest prowadzenie testów A/B, które pozwalają porównywać różne wersje modelu i strategii rozmowy.

Ostatnim elementem jest szkolenie personelu i komunikacja z pacjentem. Lekarze i pracownicy rejestracji muszą rozumieć, jak działa taki chatbot i w jakich sytuacjach mogą na nim polegać. Pacjent natomiast powinien być jasno poinformowany, że system nie stawia diagnozy, lecz pomaga w wyborze odpowiedniego specjalisty. Dopiero takie podejście, łączące technologię z odpowiedzialnym nadzorem, sprawia, że sztuczna inteligencja staje się realnym wsparciem dla pacjentów i lekarzy, a nie tylko gadżetem w cyfrowej recepcji.

 

Korzyści biznesowe z wdrożenia wirtualnego asystenta do triażu pacjentów

  • Redukcja błędnych rezerwacji — chatbot kieruje pacjentów od razu do właściwego specjalisty, eliminując wizyty „nie na temat”.
  • Optymalne wykorzystanie lekarzy — równomierne obciążenie grafików i lepsze zarządzanie dostępnością specjalistów.
  • Oszczędność czasu i kosztów — automatyzacja obsługi wstępnej ogranicza pracę rejestracji i koszty operacyjne.
  • Szybsza ścieżka pacjenta — krótszy czas od zgłoszenia objawów do wizyty u odpowiedniego lekarza.
  • Dostępność 24/7 — pacjenci mogą uzyskać pomoc o dowolnej porze, bez konieczności dzwonienia.
  • Wyższa satysfakcja pacjentów — prosty, naturalny dialog i szybka pomoc budują zaufanie do placówki.
  • Lepsze dane i analityka — możliwość monitorowania trendów, jakości triażu i obciążenia lekarzy.

 

Podsumowanie: AI, czyli technologia, która wspiera, a nie zastępuje

Systemy oparte na dużych modelach językowych mają potencjał, aby stać się naturalnym rozszerzeniem infrastruktury medycznej, cyfrowym „pierwszym kontaktem” pacjenta z placówką. Połączenie wiedzy klinicznej, umiejętności rozmowy i integracji z systemami rezerwacji sprawia, że taki chatbot może realnie usprawnić działanie przychodni, odciążając personel i poprawiając dostępność lekarzy. Dla prywatnych dostawców opieki zdrowotnej to nie tylko kwestia innowacji, ale i przewagi konkurencyjnej. W świecie, gdzie liczy się czas, dostępność i doświadczenie użytkownika, inteligentny asystent medyczny może stać się tym, czym kiedyś był telefoniczny rejestrator tylko o wiele skuteczniejszym.

Nie oznacza to jednak, że sztuczna inteligencja powinna zastąpić człowieka. W medycynie wciąż najważniejszy jest osąd, empatia i odpowiedzialność. Tego nie da się zaprogramować. Rolą LLM-ów jest wspierać, nie decydować. Jeśli wdrożymy je mądrze, z zachowaniem nadzoru i transparentności, mogą wnieść do systemu zdrowia coś, czego mu dziś najbardziej brakuje: czas. Czas dla lekarzy, by leczyć, i czas dla pacjentów, by szybciej uzyskać właściwą pomoc.

Patrząc szerzej, sztuczna inteligencja może stać się odpowiedzią na jedno z największych wyzwań współczesnej medycyny: starzejące się społeczeństwo i rosnące zapotrzebowanie na opiekę zdrowotną. Zautomatyzowane systemy obsługi pacjentów, inteligentne algorytmy wspierające diagnozę czy predykcyjne modele ryzyka mogą w przyszłości pomóc utrzymać równowagę między ograniczonymi zasobami a potrzebami populacji. AI może odciążać lekarzy od zadań administracyjnych, ułatwiać kontakt z systemem ochrony zdrowia osobom starszym i przewlekle chorym oraz umożliwiać bardziej spersonalizowaną profilaktykę. Przyszłość medycyny nie polega więc na zastąpieniu człowieka technologią, lecz na stworzeniu ekosystemu, w którym człowiek i AI współpracują, by zapewnić opiekę skuteczną, dostępną i wrażliwą na potrzeby pacjentów.

Porozmawiajmy

Potrzebujesz partnera, który zna specyfikę Twojej branży i pomoże Ci rozwinąć Twój biznes? Napisz do nas. Postaramy się pomóc.

Administratorami danych osobowych są spółki z Grupy FABRITY (dalej „Fabrity”), ze spółką matką Fabrity S.A. z siedzibą w Warszawie, Polska, wpisaną do Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem 0000059690. Dane są przetwarzane w celach marketingowych dotyczących produktów lub usług Fabrity. Podstawą prawną przetwarzania jest prawnie uzasadniony interes administratora. Osoby, których dane są przetwarzane, mają następujące prawa: prawo dostępu do treści swoich danych, prawo do ich sprostowania, usunięcia, ograniczenia przetwarzania, prawo do wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania danych osobowych, jeśli odbywa się ono na podstawie zgody, oraz prawo do przenoszenia danych. Przysługuje również prawo wniesienia skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych (PUODO). Dane osobowe podane w tym formularzu będą przetwarzane zgodnie z naszą polityką prywatności.

Możesz również wysłać e-mail na adres digital@fabrity.pl

Zaufali nam

To również może Cię zainteresować:

Porozmawiajmy

Potrzebujesz partnera, który zna specyfikę Twojej branży i pomoże Ci rozwinąć Twój biznes? Napisz do nas. Postaramy się pomóc.

Administratorami danych osobowych są spółki z Grupy FABRITY (dalej „Fabrity”), ze spółką matką Fabrity S.A. z siedzibą w Warszawie, Polska, wpisaną do Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem 0000059690. Dane są przetwarzane w celach marketingowych dotyczących produktów lub usług Fabrity. Podstawą prawną przetwarzania jest prawnie uzasadniony interes administratora. Osoby, których dane są przetwarzane, mają następujące prawa: prawo dostępu do treści swoich danych, prawo do ich sprostowania, usunięcia, ograniczenia przetwarzania, prawo do wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania danych osobowych, jeśli odbywa się ono na podstawie zgody, oraz prawo do przenoszenia danych. Przysługuje również prawo wniesienia skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych (PUODO). Dane osobowe podane w tym formularzu będą przetwarzane zgodnie z naszą polityką prywatności.

Możesz również wysłać e-mail na adres digital@fabrity.pl

Zaufali nam

Logo Fabrity Digital – napis „FABRITY” w czerwonej ramce i „Digital” poniżej
Przegląd prywatności

Ta strona używa plików cookie, abyśmy mogli zapewnić Ci jak najlepsze wrażenia z użytkowania. Informacje z plików cookie są przechowywane w przeglądarce użytkownika i pełnią takie funkcje, jak rozpoznawanie użytkownika przy ponownym wejściu na naszą stronę internetową oraz pomagają naszemu zespołowi zrozumieć, które sekcje strony internetowej są dla użytkownika najbardziej interesujące i przydatne.